Ciasteczka! Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Polityka cookies

Samar o jedzeniu

13 września 2023

Kremowy i puszysty hummus

do pieczywa  przekąskę  śniadanie  obiad  kolację

Zdj.

Kremowy, gęsty i sycący hummus doprawiony tahiną, ząbkiem czosnku i oliwą, robiony przez babcię, to danie idealne, które zawsze, ale to zawsze gościło na naszym stole w Libanie. Jest prosty w przygotowaniu, więc nie musimy sięgać po wariant z puszki. Nie dodajemy do niego sody. Nim jednak zabierzecie się za zrobienie hummusu idealnego, poznajcie jego sekrety i tajniki.

1. Ciecierzyca
Pamiętam, że jako dziecko zawsze na wakacjach u babci w Libanie szukałam zielonej ciecierzycy w ogrodzie, która smakiem przypomina zielony groszek – była słodka i lekko mączysta. W Libanie na co dzień spotkać ją można w postaci pieczonej przekąski (zarówno na słodko, jak i słono), falafela czy hummusu, który się jada zarówno sam, jak i z różnymi dodatkami – sałatkami, pastami lub jako dodatek do shawarmy, kurczaka czy ryby. Z suchych nasion robi się także bezglutenową mąkę, z której później powstają, np. indyjskie samosy. Ciecierzyca (nie mylić: cieciorka pstra to roślina trująca) jest bogata w fosfor, potas, większość witamin z grupy B, żelazo i błonnik, zawiera też więcej żelaza niż inne rośliny strączkowe. 

Aby zrobić hummus doskonały, ciecierzycę trzeba namoczyć kilka godzin wcześniej, najlepiej zostawić ją na noc. Odzyskuje wtedy postać przed suszeniem. Kobiety w Libanie zazwyczaj mają czas, dużo czasu. Panuje tam tradycyjny podział obowiązków, gdzie mężczyzna zarabia na dom, a kobieta opiekuje się nim – gotuje, sprząta i dogląda dzieci. Na te wszystkie obowiązki ma cały dzień, na gotowanie też, dlatego nie szuka metod na przyspieszenie tego procesu. Ciecierzyca gotuje się tak długo, aż jest idealna – miękka i kremowa w środku. 

Starajcie się nie sięgać po ciecierzycę z puszki – nie ma zupełnie smaku, ale jeśli musicie sięgnąć po ugotowaną ciecierzycę, wybierzcie tą w szklanym słoiku. 

2. Woda z gotowania
Ciecierzycę gotujemy długo i powoli w lekko osolonej wodzie, miksujemy dopiero po całkowitym wystygnięciu. To właśnie wodzie z gotowania ciecierzycy zawdzięczamy smak, gładkość i kremowość hummusu. W kuchni arabskiej nic się nie marnuje i nie ma miejsca na przypadki. Pamiętajcie tylko, żeby dolewać jej stopniowo, aby hummus nie stał się zbyt płynny. Jeśli boicie się, że hummus wyjdzie za słony, to możecie pominąć krok z soleniem wody. 

Taką wodę - aquafaba - wykorzystacie też do przygotowania wegańskich bez i majonezu. 

3. Dodatki
Dobry hummus to dobre składniki – idealnie kremowa pasta sezamowa, najwyższej jakości oliwa z oliwek i sok z cytryny. W Libanie doprawia się go do smaku solą, pieprzem i, oczywiście, narodową przyprawą Libańczyków, czyli mieszanką siedmiu przypraw libańskich. Można go też doprawić mielonym kuminem czy kolendrą oraz dodać ząbek czosnku, który delikatnie wzbogaci smak.

Hummus to po arabsku ciecierzyca, czyli 100% ciecierzycy w paście. Dlatego występuje on w wersji klasycznej oraz (rzadko) w wersji zabarwionej sokiem z buraka, aby urozmaicić stół. Do blendowania hummusu nie dodaje się nic więcej. Wszystkie dodatki lądują na górze pasty. 

Co na górę? Tu wszystko zależy od gustu i chwilowych fantazji naszego podniebienia. Na początek obficie polewamy oliwą z oliwek i dodajemy, co tylko zechcemy – prażone ziarna orzechów pinii, drobno posiekaną natkę pietruszki, ciepłą oliwę z chili, ugotowane ziarna ciecierzycy, kotleciki z kafty, lekko podsmażone mięso albo foul (bób po libańsku).

Ten oraz inne roślinne przepisy kuchni bliskowschodniej znajdziecie w mojej najnowszej książce "Dukkah, kumin i włoszczyzna" dostępnej w księgarniach w całej Polsce oraz online.

 

Porcja na: 2-3
    Czas przygotowania: 15 min.
Poziom trudności:Trudność 1Trudność 2Trudność 3Trudność 4Trudność 5

Składniki:

  • 100 g suchej ciecierzycy
  • 2 – 3 łyżki tahiny
  • 1 ząbek czosnku
  • sok z 1½ cytryny
  • 1½ łyżeczki siedmiu przypraw libańskich
  • sól i pieprz do smaku
  • oliwa z oliwek do polania 

Ciecierzycę moczymy w wodzie przez noc. 

Następnego dnia gotujemy w osolonej wodzie do miękkości – od 30 do 45 minut (nienamoczoną uprzednio nawet do 1,5 godz.). Wodę z gotowania zachowujemy – odlewamy do osobnego pojemnika. Ciecierzycę miksujemy w blenderze wraz z tahiną, sokiem z cytryny, czosnkiem i wodą z gotowania. Trzeba uważać, żeby nie przesadzić z wodą, bo masa będzie zbyt rzadka. 

Na sam koniec doprawiamy solą, pieprzem i siedmioma przyprawami libańskimi. Przed podaniem polewamy oliwą z oliwek i posypujemy natką pietruszki. 

Przepis pochodzi z: https://www.blogsamar.com./

WYDRUKUJ PRZEPIS    Print icon

PODZIEL SIĘ Z INNYMI   


DODAJ KOMENTARZ
Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


4 komentarze  

BeataR

21 Marzec 2022 o 10:03

I słusznie, że nie dodaje się sody do hummusu (i to tylko po to by skrócić czas gotowania). Ona wprowadza mydlany smak węglanu sodu do hummusu. A hummus idealny nie może być mydlany, skoro idealny!

samar Samar

07 Kwiecień 2022 o 01:04

Jak ładnie napisane! Zgadzam się w 100 procentach.


poprawka.

21 Marzec 2022 o 10:03

Link do siedmiu przypraw w tym przepisie nie działa. Trzeba go zmienić na: https://www.blogsamar.com/pl/przepisy/133/siedem_przypraw_libanskich_2018_06_28

samar Samar

07 Kwiecień 2022 o 01:04

Dziękuję. Zmieniłam. Teraz powinno wszytsko działać.



Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:

do pieczywa

Twój koszyk